Ostatnio ciągle przeglądam blogi, na których prezentowane są scrapbooki. Strasznie podobają mi się wszelkie kartki zrobione tą właśnie metodą. Kiedyś wydawało mi się, że te wszystkie duperelki, wzorki i tak dalej, trzeba samemu wycinać nożyczkami czy nożykiem i byłam pod ogromnym wrażeniem umiejętności niektórych osób. Dopiero niedawno wczytałam się, co można kupić - wszelkie wykrojniki, stempelki, naklejki i wiele, wiele innych... Dobrze byłoby mieć coś, od czego można zacząć. Pomyślałam, że na walentynki spróbuję stworzyć memu lubemu kartkę i może pójdę też w stronę techniki iris folding. Zobaczymy.
W każdym razie obecnie mam kilka szydełkowych projektów w głowie. Dwa już rozpoczęte i powoli wszystko zmierza ku końcowi. A to jeden z nich:
Ciekawe, co z tego wyjdzie? :)
Pozdrawiam,
K.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz